Powered By Blogger

środa, 27 kwietnia 2011

Co zabija akcję i reakcję?

Kierowanie przekazu do nieodpowiednich ludzi
Działania marketingowe marek światowej klasy są oparte o jedną główną zasadę – jednoznacznej identyfikacji osób/organizacji, do których starają się dotrzeć.
Brzmi to jak jedna wielka oczywistość, a jednak ogromnej rzeszy firm się to nie udaje lub nie robią tego skutecznie.
„Targetowanie” czy wybór grupy docelowej to najważniejsza ze wszystkich strategii, których należy używać w marketingu. Niezależnie od tego, jak niesamowity, atrakcyjny czy niepowtarzalny jest Twój produkt czy usługa, to jeżeli informujesz o nim nieodpowiednich ludzi, Twój produkt nigdy nie osiągnie pełni swoich możliwości.
Zanim napiszesz nawet jedno słowo w swoich materiałach reklamowych, promocyjnych czy sprzedażowych, musisz określić gdzie jest Twój „rynek docelowy” i kim są odbiorcy docelowi czyli tzw. TARGET.
Idealnym Rynkiem Docelowym jest jednoznacznie określona grupa (grupy) ludzi lub organizacja (organizacje), które…
1. Potrzebują – a właściwie “chcą” – Twoich produktów lub usług
2. Stać ich na Twoje produkty lub usługi
3. Można do nich dotrzeć poprzez działania marketingowe
4. Istnieją między nimi podobieństwa (demograficzne/psychologiczne), które pozwolą Ci w prosty sposób ich zidentyfikować i „pogrupować”.

Jednym z największych błędów, jakie możesz popełnić, to dążenie do zbyt dużej wszechstronności.  Korzystając z tego podejścia osiągniesz pewne wyniki, jednak skupienie się na jednej lub kilku niszach lub rynkach docelowych przyniesie Ci o wiele większy sukces, który osiągniesz o wiele szybciej niż korzystając z bardziej konwencjonalnego podejścia.Czemu więc tak wielu ludzi stara się dotrzeć z przekazem do jak największej ilości osób? W większości przypadków jest to spowodowane strachem przed ograniczeniem ilości osób lub firm, do których skierowana jest ich oferta. Myślą, że jeżeli ograniczą liczbę potencjalnych klientów, będą ryzykować stratą całego swojego źródła utrzymania.

Żaden inny pomysł nie mógł się bardziej minąć z prawdą…

Często ludzie pytają nas – “Jeżeli ograniczę swój rynek, czy nie będę ograniczał swoich szans na transakcje z większą ilością ludzi?” Oczywiście, że tak się stanie, jednak by odnieść sukces na dzisiejszym konkurencyjnym rynku, musisz skoncentrować swoje działania marketingowe na małej liczbie dobrze dobranych segmentów lub nisz, w które zaangażujesz wszystkie swoje zasoby. Ponieważ zajmujesz się mniejszą ilością firm czy osób, ta sama kwota pieniędzy, którą możesz wydać na marketing, rozkłada się na mniejszą ilość docelowych klientów. Dzięki temu możesz wydać więcej na każdego potencjalnego klienta niż mógłbyś sobie pozwolić, gdyby Twój rynek był większy. Jednocześnie możesz też wydać ogólnie mniej, ponieważ Twój rynek jest mniejszy.  W każdym razie, Twoje szanse na odniesienie sukcesu znacznie rosną.

Podsumowując  Twoje rynki niszowe to te segmenty rynku, które dają Ci najlepszą szansę uzyskania dobrego zwrotu z inwestycji w działania marketingowe. Dodatkowo, nie musisz ograniczać się tylko do jednego rynku lub niszy docelowej. Możesz zająć się kilkoma. Jeżeli skupisz się na mniejszej grupie (grupach), możesz stracić transakcje spoza swojej grupy docelowej. Jednak tak naprawdę zwiększasz ilość transakcji wygenerowanych z każdej grupy docelowej. Dzieje się tak, ponieważ spełniasz konkretne wymagania i oczekiwania rynku niszowego. Informujesz ich, że jesteś dokładnie tą firmą, która zna ich sytuację, rozumie ich problemy i troski. Żadna inna firma nie spełnia ich potrzeb w taki sposób i dzięki temu jawisz im się jako naturalny wybór.